Ile kosztuje pogrzeb? W ministerstwie szczegółowo wyliczyli
Zasiłek pogrzebowy musi być większy i to natychmiast. Tak wynika z wyliczeń Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Według danych resortu, w 2024 r. cena za pochówek to kilkanaście tysięcy złotych, w każdym regionie kraju.
Ile wynosi zasiłek pogrzebowy?
Aktualnie to zaledwie 4 tys. zł. Kwota nie zmieniła się od 2011 r. W planach jest ustawa, na mocy której zasiłek od 2025 r. miałby wynosić 7 tys. zł. To z pewnością ułatwiłoby sytuację wielu przeżywających żałobę rodzin. Kwota wciąż nie pokrywałaby całości kosztów pochówku.
Kto może otrzymać zasiłek pogrzeb?
Najczęściej o zasiłek występują krewni zmarłego, ale nie tylko. Mogą to być również osoby spoza rodziny, a także pracodawca, powiat, gmina, dom pomocy społecznej lub związek wyznaniowy. Żeby o taki zasiłek wystąpić, musi być spełniony jeden z następujących warunków:
a) osoba starająca się o zasiłek jest objęta ubezpieczeniem rentowym w ZUS, pobiera emeryturę albo rentę, a zmarły należał do jego rodziny
b) zmarły był objęty ubezpieczeniem rentowym w ZUS, pobierał emeryturę lub rentę albo spełniał warunki, żeby dostać emeryturę albo rentę
c) zmarły nie miał ubezpieczenia, ale pobierał zasiłek chorobowy albo świadczenie rehabilitacyjne po ustaniu ubezpieczenia.
Ile kosztuje pogrzeb?
Według szczegółowych wyliczeń, najdrożej jest w centrum Polski, w woj. łódzkim. Koszt pogrzebu wraz z nagrobkiem i kremacją oscyluje tam wokół kwoty 13.3 tys. zł. Najtaniej jest w woj. podkarpackim i podlaskim. W tych regionach mowa o kwotach 11.3 tys. zł.
Kwota, jaką trzeba wydać na tradycyjny pochówek (bez kremacji) jest bardzo podobna. Znów najdrożej jest Łodzi i jej okolicach. Mowa o kwocie 14.3 tys. zł. Ogólnie, niezależnie od regionu, trudno znaleźć takie miejsce, gdzie koszty byłyby niższe niż ok. 12 tys. zł.
Coraz więcej pogrzebów świeckich
Z roku na rok przybywa pogrzebów świeckich. Jeszcze kilka lat temu szacunkowe dane wskazywały, że stanowią 4-6 proc. wszystkich ceremonii. Dzisiaj można znaleźć dane wskazujące, że nawet to nawet 10-15 proc. Tendencja odchodzenia Polaków od Kościoła katolickiego jest więc widoczna także i w tym przypadku.